czwartek, 24 maja 2018
O wyborach
Z w i ą z k i ...
... czasem jest tak, że my wybieramy kogoś,
a ten ktoś zgadza się, bo akurat jesteśmy
w jego przestrzeni tylko my...
Czasem to my jesteśmy wybrani i zgadzamy się
na to, lecz po pewnym czasie dostrzegamy, że
to nie był nasz wybór... i to się tak
naprawdę "nie klei", można poczuć się jak
w matni...
Bywa, że oboje się wybiorą - wtedy jest
wzajemność, co stwarza harmonię;
I jest Przyjaźń - bez niej nie ma
przestrzeni dla miłowania drugiego, jak
Siebie samego... To cudem jest.
Kiedy naprawdę kocham Siebie / nie mylić
z egoizmem, egotyzmem /- rozumiem Siebie:
akceptuję w całej rozciągłości swoich cech,
wtedy jestem zdolna do obdarzania tym samym
innych.
Jestem więc swoim najlepszym Przyjacielem;
Potrafię zrozumieć Siebie, co promieniuje
zrozumieniem też na innych :)
NIE TRZEBA PŁAKAĆ NAD ROZLANYM
MLEKIEM
/ Marek Aureliusz /
fot. Marian Leciej z cyklu: spacer po Szczecinie - grupa FOTO
Pozwólmy działać i wybierać mądrości serca:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę, aby komentarze publikowane były w poszanowaniu godności innych czytelników. Dziękuję!