środa, 27 lutego 2019

Wspomnienia - poezja 1993 , cykl - wiersz II 🎶🎶🎶🎶🎶



                                                        fot. Kasia Świtelnicka

              *    *    *

              byłem na krótkim spacerze z oddechem
              pogawędziłem z wiatrem, do trawy zagadałem
              byłem na krótkim spacerze z oddechem
              i duszą i ciałem

              spotkałem twój oddech i przypadkiem rękę
              czyjś głos z oddali pokazywał drogę
              i coraz bardziej jestem świadom,
              że chcę i mogę

                      Kraków, wrzesień 93

                      Tomasz Rebeta

              Suplement Muzy:
              wiersz ten powstał po sesji RB
              Integracja z duszą zawsze owocuje
              wejściem na wyższy poziom energii

wtorek, 26 lutego 2019

ŻYCIE, co ważne na tym "Uniwersytecie" ? 🤦‍♂️🤷‍♂️😃✌🍇🍈🥝🍎😍👀😜

           Życie to nieustająca szkoła...



                               Ten, kto myśli, że zdał maturę, ukończył studia i na tym zakończy edukację - bardzo się myli, ponieważ miarą wzrostu jest nieustająca nauka - tylko wtedy jest postęp.
Nie można zatrzymać więc życia w miejscu, bo jest ono ciągłą zmianą: wszystko jest w ruchu, wszystko płynie /panta rhei - jak mawiali starożytni / - jest to więc nieustanny proces, tak jak to
dzieje się w Naturze...
I mam tutaj niespodziankę:
kto ociąga się z nauką, doświadczaniem życia - bywa przez samo
życie popędzany wydarzeniami, które hmmm... nie zawsze nam się spodobają ...
Zaś ci, którzy chętnie i z entuzjazmem podchodzą do uczenia się i wyciągania wniosków z doświadczeń, lubią się rozwijać, oprócz satysfakcji z przekroczenia jakichkolwiek  trudności zbierają od 
samego życia nagrody: w postaci radosnych niespodzianek, tych zaskoczeń i uniesień w radości życia, które są także wspaniałą przyprawą bytu...
Wynika z tego, że ociąganie się i marudzenie nie przynosi nam tu
żadnej korzyści... a wręcz odwrotnie, same straty... lecz obdarzeni wolną wolą, zawsze mamy możliwość decydowania:
ociągać się i opierać procesowi czy płynąć rezygnując z oporu...

poniedziałek, 25 lutego 2019

MOTYWACJA...lub jej brak 🌷🎶🌷🎶🌷🎶🙏🍀

Czasem zadaję sobie pytanie, po co coś robię?
...I czemu ma to służyć? Co mną kieruje tak
naprawdę?
Czemu coś się wydarza i dlaczego inni nie mogą
zdawałoby się oczywistych dla mnie faktów pojąć?

Wtedy pytam siebie, jaka tu dla mnie rola i czy
mam się prawo wplątywać w czyjąś karmę, los?
Aż w końcu tych rozterek: po co mi to?
- Wszak mam tzw. święty spokój... bo sporo już
swoich rodowych spraw załatwiłam... jak mi się
zdaje na chwilę obecną...
Więc wracam do Siebie i swego wnętrza... po
paru dniach odkrywam, że znowu schroniłam
się w swej "jaskini" i czy godzi się być tak
egoistyczną istotą, by myśleć tylko o sobie?
Przy takiej konstatacji nie czuję się zbyt
komfortowo... i gdy pojawia się motywacja,
po której zaczynam się lepiej czuć... wracam
do działania... czy aby ono coś dobrego da?
Wszak sieje się wciąż... a na plony niekiedy
długo się czeka i nigdy nie wiadomo jakie to
będą "owoce"...


                                                    /Rozśmieszak/                     ...ale kiedy niedźwiedź się zbudzi...
                    naprawdę trzeba dodać gazu !

niedziela, 24 lutego 2019

Totalny zanik relacji międzyludzkich...ALARM !

Jan Bottyan Team leader zamieścił kilka
zdjęć obrazujących nasze życie obecne,
to nieprawdopodobne jak daliśmy się
schwytać w sieci błyszczących gadżetów...
     z resztą zobaczcie sami, proszę...

bo jeden obraz zastępuje ponoć 1000 słów...




                               Jak widać, proces odmóżdżania dobrze się ma...


                                       ... i postępuje szybko ! Do uzależnienia nie trzeba
                                         więc narkotyków, leków...

                              nic więc dziwnego, że nie umiemy z sobą rozmawiać, ponieważ
                              nawet zaprzestaliśmy takich prób...   




smartfon stał się niezastąpionym guru , alfą i omegą...

Czy jest możliwość wyjścia z tej pułapki?

MA KTOŚ JAKIŚ POMYSŁ ?

Wspomnienia poetyczne - poezja 1993 r



*   *   *

na jaśminowym oceanie
wiosła uśmiechu

świerkowo  gawędzę z ogniem
pijąc wróżebną herbatę
Ewa powiada, że się spełni

słychać podzwonne dla nocy
myśli zaczynają codzienną krzątaninę

powoli staje się krąg
w przymierzu z czterema żywiołami

                         Rabka 93, czerwiec
     
                         Tomasz Rebeta

Suplement Muzy:
Nasze warsztaty rebirthingu
często owocowały twórczością...
Interesującym byłoby dowiedzieć
się od autora, czy spełniło się Mu to,
co potwierdziłam, że " się spełni"...
Dziękuję Tomasz, za ten piękny wiersz

KOMUNIKACJA - a raczej jej totalny brak - skąd się bierze?

Jakie to smutne, że ludzie nie potrafią rozmawiać ze sobą!
Wszelkie wymiany przeważnie opierają się na
 powierzchownych stwierdzeniach, przeważnie jednostronnych,
co odcina od dialogu...
Kiedyś mówiło się, że " dzieci i ryby głosu nie mają" i zapewne
ten negatywny wzorzec patriarchalnego wychowywania tkwi
w nas, naszej podświadomości, jak również i to " siedź w kącie
a znajdą cię" ... Te częściowo zanegowane treści pozostały
w naszej podświadomości ... i jak hydra wychylają swoją głowę
w naszych relacjach i to w najmniej oczekiwanych momentach.


                            Kiedy rodzic nie traktuje dziecka poważnie i w sposób autorytarny
                            rzuca komunikaty / tak mądre i niepodlegające dyskusji w swym
                            mniemaniu / dziecko lub nastolatek natychmiast się zamyka
                            i najczęściej reaguje buntem w obronie własnej... i nic dziwnego
                            w tym, ponieważ nie czuje miłości ...
                            Gdybyśmy tylko spróbowali przypomnieć sobie, jak to z nami było
                            w okresie dorastania!
                            I co i w jaki sposób przeżywaliśmy wtedy, gdy napotykaliśmy ten
                            mur obojętności dorosłych...Szliśmy w "świat" poszukując tego
                            czegoś, co pozwoliłoby nam poczuć się trochę lepiej, bardziej
                            zrozumianym... szukaliśmy namiastek dobrego samopoczucia:
                            kształcić się, by coś osiągnąć... zrobić karierę w nadziei, że to
                            nas uszczęśliwi ... a potem szukaliśmy mocniejszych wrażeń, by
                            poczuć... poczuć wreszcie że się żyje ... myląc podniety, emocje
                            z miłością , której brak wciąż nas stymulował do wiecznych
                           poszukiwań, w codziennym doświadczaniu niepełności...

                           Naśladując innych, o których myśleliśmy, że są szczęśliwi, bo
                           osiągnęli jakiś tam sukces odkrywaliśmy, że to nie było naszą
                           drogą, ponieważ dla każdego miarą sukcesu jest coś innego...

                          Pytanie na TERAZ : co byłoby miarą mojego sukcesu ? I to
                          pytanie należałoby często aktualizować, by wiedzieć, czy znów
                          nie wpadamy w sidła naśladownictwa, bowiem papuga przeważnie
                          żyje w klatce zbudowanej przez kogoś innego... i nawet złota
                          klatka zawsze odziera nas z naszej wolności wyborów w tej
                          naszej wędrówce przez życie...

fot. Ewa Liliana Uroda : papużka imieniem Fred w Ogrodzie Łobzów - Kraków



                               Tak więc ci, którzy nie chcą zweryfikować swojego postępowania
                               i zaryzykować chociażby drobnych zmian w myśleniu, zawsze
                               będą salwować się ucieczką od prawdy o sobie... i tkwić będą
                               w świecie trzech wymiarów, niestety...
                               Wszyscy dziś już prawie wiedzą, że przyciągamy się wzajemnie,
                               by sobie coś pokazać, uświadomić - ponieważ jesteśmy dla siebie
                               lustrami - a jeśli naprawdę zastanowimy się nad tym " co mi
                               mówi" druga osoba jako moje lustro, ruszymy krok do przodu
                               ze skrzyżowania...
                               Najczęściej zapominamy jednak, że najlepszymi lustrami są dla
                               nas nasze dzieci...lecz jeśli odważymy się przyjrzeć umysłem
                               i... sercem, by to naprawdę poczuć... to będzie to nasze
                                                           
                                                       
                         E U R E K A 

                                                      na miarę XXI wieku

                                        bo tylko to co odczute sercem jest prawdziwe!

                              💖💖💖💖💖💖💖💖

sobota, 23 lutego 2019

LUCERO TENA - (Especial Fin de Año - 1966) - TVE



Ta tancerka flamenco osiągnęła sławę tańcząc i grając na kastanietach
w towarzystwie wielu orkiestr...Teraz jest wirtuozem gry na kastanietach
na siedząco, mimo to jest poruszająca w swej twórczości !

ZAZ koncert Kraków TAURON ARENA 23 LUTY 2019

Podziwialiśmy kunszt wokalny piosenkarki
francuskiej : co za energia, dynamika i głos!

                                                                 fot. Katarzyna Uroda-Żabińska


TWÓRCZOŚĆ ...DLA WSPÓLNEGO DOBRA ...INSPIRACJE 🧡🎶💙🎶💜🎶💛🎶💚🎶💖🌿

Oto JESTEM...
Oto JESTEŚMY...
Jesteśmy coraz bardziej świadomi...

ŚWIADOMI SIEBIE I SWOICH 
ŚWIATÓW

jesteśmy tu, by coś dać
... i coś przyjąć...

CO MOŻEMY Z SIEBIE DAĆ ?

Aby coś z Siebie dać, trzeba to 
najpierw mieć... odkryć lub w Sobie
stworzyć przez świadomy wybór...

Niech więc to będzie coś wznoszącego,
harmonizującego, przynoszącego
pożytek...zarówno nam samym, jak
naszemu otoczeniu...

Stanowimy narzędzia naszego Ducha,
pozwólmy Mu, aby nas prowadził...




Ku temu wszystkiemu, co jest

           N A J L E P S Z E

                 💚💚💚

      oto inspiracja na dzisiaj od Victorii Katarzyny,
dziękujemy bardzo, Victoria !


...a oto moja odpowiedź na inspirację Victorii: 


                   Tak więc dzisiaj oddaję się pięknej muzyce w objęcia
                   podczas koncertu ZAZ na tą intencję...
                   a także chłonięciu wspaniałych dźwięków harfy
                   Vollenweider'a " Airdance "...
                   Może ktoś zechce się przyłączyć mentalnie... do tej
                   mojej " misji oczyszczania powietrza" ?

                       A więc do dzieła, róbmy swoje.... byle dla pożytku
                                   wspólnego 💖🎶💖🎶💖🎶

                                                            🙏

Andre Rieu - I Have A Dream - kocham tego artystę !



Kocham tego artystę i ten utwór !

piątek, 22 lutego 2019

Andreas Vollenweider Airdance (VideoClip) - powietrze, tlen...oddech...wymiana



Czego nam potrzeba? Czystego powietrza...
 jasności myśli,
 delikatnego powiewu zefirku
i ekspansji świadomości...
oraz dużo ... zielonego

                💚💚💚

czwartek, 21 lutego 2019

(Nie)widzialna nastoletnia depresja... a czasem tak niewiele trzeba...



KAŻDEGO DNIA 2 NASTOLATKÓW PRÓBUJE
            ODEBRAĆ SOBIE ŻYCIE....

Czasem tak niewiele trzeba, aby pochylić się nad wrażliwością
w dorastaniu, dojrzewaniu;
Zbyt szybko zapomina się ten swój trudny czas...
Przypomnieć sobie o tym w porę, to zapobiec wielu samobójstwom
wśród młodzieży... Bardzo dobry materiał Reżysera Życia i wart uwagi.

Geoinżynieria: Cicha wojna... ingerencja w Naturę... 😢😢😢



Czym może się to skończyć?
Czy człowiek w swej "naukowej "
 pysze jest 
w stanie się zatrzymać?
/ bo np. dr Mengele nie był... 
- i ...  po trupach do celu...
jakiego celu? /.
Czy my, jako kobiety po to rodzimy
swe dzieci... by je pozwolić niszczyć???
Czy Skłodowska poświęciła swe życie
badaniom, aby ich rezultat wykorzystać
dla niesienia śmierci?
Bo to nie kobiety władzy bawią się
bombami atomowymi, prawda?
My - kobiety niesiemy Życie - Miłość
i czas o tym głośno mówić...
a nawet krzyczeć !
Polecam film " Dziewczyna z kawiarni"
/ na cda /

ZAZ - Demain c’est toi (vidéo studio)...dla tych, którzy ten rodzaj muzyki lubią 💖💚💙💜💛🧡🌷



Urzekający głos... usłyszymy w sobotę, 23 lutego 2019 w Krakowie,
 /w Warszawie 22.02/

środa, 20 lutego 2019

Andreas Vollenweider: The Woman and the Stone / Morgana Palace



Te przepiękne dźwięki zawsze głęboko mnie poruszają...
Koncert na wieczór...

O prezentach, uczuciach i nasyceniu miłością...



    Tak, tak, my jako dzieci nie mieliśmy tylu wspaniałych zabawek, zwłaszcza technicznych i z poczucia tego niedosytu zapragnęliśmy, aby nasze dzieci miały wszystkie te "wspaniałości"...
Natomiast nasze dzieci obecnie postrzegają swoje potrzeby zgoła inaczej ! One mają już te wszystkie cudeńka na co dzień i ten stan rzeczy szybko je nudzi...One odkryły, że miłość i troska rodzicielska nie ma przejawiać się za pomocą coraz bardziej wyszukanych prezentów - substytutów uczuć...albo też za pomocą ofiarowanej kasy...
Młodzi wzrastający w czeluściach może i pięknych  domów i w chłodzie emocjonalnym, zostawieni samym sobie, bez obecności - uwagi bliskich, bez rozmów wspólnych, które uczą partnerstwa, przyjaźni, empatii oraz prawdziwej bliskości i współpracy pozostają na wiecznym głodzie uczuciowym... Ten głód jest bardzo bolesny... aby się znieczulić poszukują różnych sposobów na ucieczkę od odczuwania...a to studia... a to wir pracy... byle jak najdalej od czucia siebie i tego co boli...Nakłada się maski przeróżne :" niedostępny szef" ..." wiecznie zajęty i zapracowany ojciec"
" chłodny, opanowany - którego nie da się zranić"..." nad aktywny, zadaniowy"...itd.
A czas płynie... i nasze latorośle, "milenijne dzieci" wytykają nam chłód, brak miłości nie godząc się na instrumentalne traktowanie... i w ten oto sposób pokazują nam, że nie tędy droga, że tak dla nich jest ważna miłość i wyższe idee, od których uciekliśmy w materię...i próbują nam to pokazać przez swój bunt, niedopasowanie i opór - które niekiedy prowadzą do narkotyków i chorób, chorób duszy.
Kiedy dusza cierpi - cierpi też ciało...
Jedynym lekarstwem jest miłość, która wyrażana na różne sposoby : poprzez uwagę, bliskość i obecność prawdziwą w tu i teraz... Tylko ona jest zdolna uleczyć wszelkie zranienia ... i to jest cudem!


                         
                       I ten cytat karmi nas nadzieją...



               a także i to:



               oraz pamiętanie o sercu...



     o otwartym sercu ...



              z miłością,
                                     Wasza Muza

                             💖💖💖💖💖

poniedziałek, 18 lutego 2019

JAK POKOCHAĆ SIEBIE (fragment filmu "Angel-A") Lektor PL ...💖💖💖👏👍



Fragment pięknego filmu, o aniele udzielającym lekcji miłości...
Jestem pod wrażeniem tego filmu...polecam go gorąco ! / na cda /..
👏🧡💖💖

niedziela, 17 lutego 2019

Z życia kotów - poezja ... na Dzień Kota - 17 lutego 😜😊😎🌼🌿


                                                                        fot.Ewa Liliana Uroda
...    Kicia się myje, kicia śpi   
 kici miłego coś się śni
ptaszek i muszka
rybka i myszka
kwiateczka zapach
i plamki na łapkach


Kicia się budzi, 
Przeciąga i nudzi
oczy otwiera,
Grzbiet pręży i teraz:
Łapki do przodu wyciąga,
Pazurki ostrzy...

                           fot. Ewa Liliana Uroda
Wąsiki w ruch wprawia,
Ogonkiem w znak zapytania
pozdrawia,
Potem hyc ! Szybko w mig
Skok pod górę, raz i dwa
Na kolanach pani 
- Dobrze się ma...


tacka styropianowa na której suszą się nasiona owsa...też wygodna jest :)
fot. Ewa Liliana Uroda

Mrucząc kokosi się,
W kłębuszek zwija
I tak jej dzień cały przemija:
A pani kolana muszą być
Ciepłe koniecznie
I trzeba tkwić tak na fotelu
Z godzin trzy, inaczej kicia
Obrazi się jak nic!

      / 15.07.2008 /


kot Maciej hotelowo /ostra zima :) /

                                          fot. Ewa Liliana Uroda


sobota, 16 lutego 2019

Gada do mnie...ona, moja Dusza ... o poranku w sobotę 😜


              Zbudziłam się rankiem, świat zalany
              światłem...
              a to coś - Dusza do mnie mówi :

              "SIĘGASZ PO CUD,
                JAK NA DZIEŁO PATRZEĆ TRZEBA
                Z ODLEGŁOŚCI ! "

                No tak, jak na dzieło stworzenia... rzeźbę
                lub obraz... albo na człowieka
                z perspektywy 
                patrzeć trzeba...
                szczegóły zanikają... widać całość lepiej...
                i podziwiać łatwiej... co prawda to prawda!
               
                ...I czy dzieło duże, czy małe perspektywa
                jest ważna ... jak ze wszystkim w życiu...
                Pod przymkniętymi powiekami jeszcze tego
                sobotniego ranka ...dociera do mnie, że ta
                       moja Dusza naprawdę mądra jest bardzo!



                    ... I takie było moje przebudzenie,
                    w sobotę, 16 lutego 2019 !

                                     🙂🙂🙂🌼🌼🌼

piątek, 15 lutego 2019

Ku wiośnie - dla odmiany - na zdrowie: PAPAJA -też!

Kiedy kończy się zima, spostrzegamy nagle,
że ciało jest jakoś mniej elastyczne, mniej
ruchawe... i potrzebuje jakiejś odmiany...
Na początek drobne zmiany w diecie... ma
się ochotę zgoła na coś innego niż ostatnio:
na początek lekkie danie wege:
ryż / oczyszcza przewód pokarmowy
- wchłaniając toksyny /
Przepyszna, delikatna ciecierzyca /dostarcza
białka / oraz surówka z kiszonej kapusty
z dodaną świeżo marchewką i odrobiną
oleju / aby witaminy rozpuszczalne 
w tłuszczach mogły się przyswoić / .
Surówka ta jest skarbnicą wielu witamin,
dostarcza błonnika i jest pożywką dla
wytwarzania dobrych bakterii
- probiotycznych, zatem ułatwia trawienie,
a także dzięki niej - kiszonce organizm
może wytwarzać witaminy K...
Parę kropel sosu sojowego i do posypania
zielona kolendra dodaje niecodziennego
aromatu tej prostej potrawie, która
zapewniam, przyniesie korzyści ciału
oraz odmienny smak i aromat dla
podniebienia...
                                              fot. Ewa Liliana Uroda


      Oprócz pięknego aromatu kolendra wiąże metale ciężkie /polecana zwłaszcza tym, 
którzy mieli lub mają jeszcze plomby amalgamatowe w zębach /.
        Oto ściągawka do ćwiczeń tybetańskich  /  dwóch tu brakuje, ale można znaleźć w sieci  /   

                 A rano zamiast klasycznego śniadania z bułami
           zapychającymi jelita propozycja jest zgoła inna:
           P A P A J A !


 
fot. Ewa Liliana Uroda

Papaja zawiera kwas foliowy, cynk, potas,magnez oraz wiele witamin,zwana jest Cudem Natury, zawiera cudowny enzym przyśpieszający trawienie - papainę /hamowanie wzrostu guzów/.
Oprócz tego białko fibryny usprawnia proces krzepliwości krwi, a owoc papaji  przywraca równowagę przewodu pokarmowego po stosowaniu antybiotyków...

czwartek, 14 lutego 2019

Miłosny dzień 💖🎶💖🎶💖

Zapachem róży serce się otwiera...
Serce najlepiej wszystko wie 
i poprowadzi teraz,
Ono nigdy nie błądzi, słuchać go trzeba...
Na rozstajach manowców najlepiej wybiera...



Tak mi się dziś napisało dla Siebie i dla Was :)

                       💖💖💖💖💖

Wielka Gala Wiedeńska - w Krakowie 💖

W dniu 13.02.2019 w Centrum Kongresowym ICE
odbył się koncert charytatywny na rzecz 
FUNDACJI  ROZWOJU KARDIOCHIRURGII
                   " COR AEGRUM "


                       Centrum Kongresowe ICE     fot.Ewa Liliana Uroda

Profesor Antoni Dziadkowiak / 88 lat / dziarskim
krokiem wkroczył na estradę by powitać wszystkich,
po czym oznajmił, iż wolałby zamiast tutaj 
wygłaszać przemówienia, w tym czasie...
tego wieczoru i nocy zrobić 3 przeszczepy...
bo to mu zdecydowanie lepiej wychodzi :)...

                   💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖


                                                                 fot. Ewa Liliana Uroda

 I dowiedziałam się, że są na sali
pacjenci operowani przez pana
profesora 27 lat temu...

I zrozumiałam, jakie mam szczęście...
że moje serduszko bije równo
w mojej klatce piersiowej...
...I wyraziłam Mu wdzięczność za
to, że mi tak wiernie służy :
Kocham Cię bardzo moje Serce !!!


                                      ... i proszę o jeszcze :) 

              💖💖💖💖💖

... a dziś świętuję moje Życie !
...i melodię mego Serca ... :) 

                       🙏




Kundalini Yoga. Ra Ma Da Sa Sa Say So Hung 432 Hz

wtorek, 12 lutego 2019

Znaki Pola Kwantowego - i cena za ich lekceważenie



Pole Kwantowe, ta Nieskończona Inteligencja, która
nas otacza często dostarcza nam wskazówek - które
są potwierdzeniem dla nas, czy zmierzamy we
właściwą stronę... przy pomocy synchronii...
Jeśli jednak wszystko "się wali", doświadczamy
trudności wciąż i wciąż... i krótko rzecz ujmując:
"jakoś dziwnie wszystko nie tak" - to może oznaczać
tylko jedno:
że ego nas poniosło! To nasze kochane ego znów
wygrało i wyprowadziło nas w pole!
... Ego chce zawsze rządzić, chce być najmądrzejsze:
zawsze kieruje nas na zewnątrz, poza Siebie...byle
dalej od swego wnętrza i Serca:
..." Jeszcze tylko jeden stopień wyżej... jeszcze ten
kurs... jeszcze jeden nauczyciel - jeszcze jedno złudzenie,
jeszcze tylko ta jedna gra...że ktoś jest mądrzejszy,
ważniejszy - niż ten mistrz we mnie"...

Orgon - lecznicza energia kosmosu - historia odkryć Reicha

poniedziałek, 11 lutego 2019

sobota, 9 lutego 2019

Katie Melua - 'Nine Million Bicycles' Live In Berlin



Przepiękny głos Katie unosi mnie za każdym razem w Kosmos...
Do gwiazd...nie wiedzieć czemu mapa nieba z wyrazistym
Orionem jawi mi się na ekranie wyobraźni...
Dlatego tak lubię ten czas, kiedy można obserwować na niebie
całą tą konstelację...


                 Zwłaszcza te 3 punkciki blisko siebie wywołują u mnie dreszczyk emocji...

             
 .... czy ten wiersz ma coś wspólnego z Kosmosem?
Wcześniej nigdy tak nie myślałam... raczej wydawało mi się,
że jestem niedostosowana do otoczenia... przez swoją
nadwrażliwość...