Paulina Grzelczak: dziękuję💕💕💕
Kiedy podążasz przez życie w pośpiechu,
wciąż i wciąż do nowych szczytów swoich
pragnień, nowych wyzwań ... na chwilę się
zatrzymaj... zrób sobie chwilę przerwy
i pomyśl... do czego ci tak śpieszno?
Ten czas jest dla chwili wytchnienia
i postawienia sobie pytania:
co już osiągnęłam/łem i co mi to dało?
Czy te osiągnięcia mnie naprawdę
satysfakcjonują... czy być może są
wynikiem działania mojego ego-umysłu?
Czy podążam swoją indywidualną drogą
czy być może staram się kopiować cudze
ścieżki...i po dojściu do skrzyżowania
okaże się co jest moje, a co nie...
A to w konsekwencji może okazać się,
że ego wywiodło cię na manowce,
ponieważ ściąganie nigdy nie popłacało,
w szkole działało to na krótką metę i...
fuszerka zawsze kiedyś odwraca się
na naszą niekorzyść...
Jeśli natomiast widzisz, że obrałeś
słuszną drogę w oparciu o intencję
pozostającą w zgodzie ze swoją duszą
i potrzebą serca... tym bardziej się
zatrzymaj, by sobie wyrazić wdzięczność
i celebruj tą chwilę, świętuj Życie,
kolejny jego etap, bo dostrzegasz
jaśniej swoje światełko w tunelu...
Wtedy wiesz, czujesz, że nie błądzisz
i zbierasz wspaniałe owoce życia...
Te "owoce" karmią i dają napęd, moc
i uczucie lekkości, płynięcia;
czego ci życzę podobnie jak sobie,
Twoja Muza
💖
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę, aby komentarze publikowane były w poszanowaniu godności innych czytelników. Dziękuję!