poniedziałek, 16 lipca 2018

A ja lubię pranie...

                     

A  ja lubię pranie...

Nie jestem zbytnią czyścioszką
Ale pranie uwielbiam, daję słowo!
Z uporem maniaka myszkuję,
Co do wody by wrzucić poszukuję.

I wieszać je z namaszczeniem
Na wiatr, na słońce, na westchnienie
Potem zbierać pachnące powietrzem
I białe, oczyszczone i wspaniałe.

A gdy szafa wypełniona czystym po brzegi
Ze smutkiem wyjmuję na zabrudzenie
Lecz szybko radość wraca na miejsce
Bo znowu będę miała co prać jeszcze.

I tak chodzę po świecie
Piorę co mogę, oczyszczam też serca
- z kurzu i podłogę
i uśmiech w lustrze, kiedy tylko mogę...

         / 16.10.2000...12.55 /

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę, aby komentarze publikowane były w poszanowaniu godności innych czytelników. Dziękuję!