Zazdrość jest emocją wielce destruktywną...ona powoduje,
ograbianie z energii osoby, w kierunku której jest
adresowana...
I bywa tak, że ktoś kupuje nowy, piękny czerwony
samochód:
i zdarza się, że ktoś mu tego zazdrości... i jest wypadek -
a zatem i poszkodowany...czy warto komuś umniejszać,
podbierać energię? To destrukcyjne działanie , które
powoduje, że nieświadomie się ludzie odsuwają od
takiej "pijawki energetycznej"... po prostu by zachować
siebie w zdrowiu... Przy osobie lubiącej uprawiać
zazdrość czujemy się źle, często zaczyna się coraz
gorzej układać... bywa, że w interesach przestaje się
kleić...
Niezłym przykładem jest relacja Napoleona i Józefiny:
to był związek pełen miłości...a ona kochała go całą
sobą...przyszedł czas, że zauroczyła go inna kobieta...
i musiała niezbyt dobrze wpływać na Napoleona, skoro
jego kariera nie tylko, że się załamała, ale zjechała
po równi pochyłej...na Elbę :) ...
Kiedy Napoleon był w związku z Józefiną jego
kariera toczyła się w ciągłym wzroście... Cóż mówi
się, że pycha kroczy przed upadkiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę, aby komentarze publikowane były w poszanowaniu godności innych czytelników. Dziękuję!