fot. Ewa Liliana Uroda
Cicho...
Cicho spokojnie
Prószy śnieg...
W podłużnej ramie okna
Stwarza się wciąż nowy obraz
Jabłonki ubrane
Jak dostojne damy
W białe futra,
A w śnieżne czapy latarnie
I jakby maszyny
Produkujące śnieżne płaty
Otulają świat w nowe szaty.
Na parapecie biało-czarna kotka
Myje leniwie białą łapkę,
Która musi być bielsza
Niż śnieg.
Porusza śnieżnymi wąsami;
Dobrze siedzieć na ciepłym parapecie
... i kontemplować zimę
Ewa Liliana Uroda
/zima w Podłężu /
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę, aby komentarze publikowane były w poszanowaniu godności innych czytelników. Dziękuję!