czwartek, 20 grudnia 2018

Bruce Lipton opowiada o samouzdrawianiu napisy PL



Na skutek badań komórek macierzystych dokonano nowych odkryć,
niezwykle dla nas istotnych! Że nie musimy być ofiarami swojego genomu,
że geny owszem wpływają na rozwój naszych organizmów: tzn. ile rączek
i nóżek, kolor włosów, skłonności itd. - lecz to środowisko przesądza o nas
zdecydowanie w większym stopniu... a świadomość tego, wpływ ma na
RNA I DNA ... możemy więc wpływać na swoje helisy , a co za tym
kształtować świadomie zdrowie! I to jest najlepsza wiadomość naszych
czasów... cokolwiek o nich myślimy!
Ze swej strony dodam, że zawsze zastanawiał mnie fakt, iż podobno z roślin
rumianek, a zwierząt: szczury ... przetrwały w stosunkowo najlepszej
kondycji ... wybuch jądrowy w Hiroszimie...
Szczury, które rozmnażają się o wiele szybciej niż my, jako gatunek pokazały
nam... że potrafiły się przystosować do tak trudnych warunków... a więc
ewoluowały... a nie wyginęły ! Pomyślałam: jak wielkimi dysponują
możliwościami przystosowawczymi, podczas gdy człowiek często
załamuje ręce, kiedy go spotyka coś tragicznego... a tym samym osłabia
swoje możliwości twórczo-naprawcze!
Teraz wiadomo, że mamy istotny - bo nadrzędny wpływ na swoją biologię
ciała poprzez świadomość! TAK, TERAZ TO POTWIERDZONO
NAUKOWO, a zatem zrozumiałe jest... iż świadomie, odpowiednio dobrane
afirmacje, wprowadzone do naszej podświadomości, zapisując się w ciele
odnoszą skutek - i to jest samoleczenie, samonaprawa! Te pozytywne
komunikaty są więc pozytywnymi bodźcami do regeneracji: bowiem
mają możliwość zmiany naszych starych przekonań, często zakodowanych
w nas od pokoleń i stanowiących dotychczasową matrycę...
Przypominam sobie, że kiedyś nasz stary piesek miał na głowie narośl.
Oczywiście bałam się, że taki nowotwór może dawać przerzuty do mózgu,
nie mogłam być u weterynarza; z połowy drogi musiałam z nim zawrócić
do domu /jakaś kraksa na drodze, zatrzymany ruch/ - masę spraw do
załatwienia z wyjazdem dziecka... więc wizytę odłożyłam na ok.2 tyg.
Zaafirmowałam jednak pieska: skonstruowałam dla niego afirmacje
i kilka razy poszeptałam je mu, gdy spał... po czym zapomniałam o tym...
Po czasie 2-3 tygodni zauważyłam, że narośl od podstawy zaczyna się
obkurczać... a po kilku dniach odpadła...Piesek dożył do prawie 19 lat...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę, aby komentarze publikowane były w poszanowaniu godności innych czytelników. Dziękuję!